Sakwy rowerowe na dużą wyprawę - co wybrać, by wybrać dobrze?

Wyprawa rowerowa jest kwintesencją turystyki. Jej esencjonalność wynika z połączenia zmagania o sportowym zacięciu z doświadczaniem przyrody, historii, przestrzeni i odległości na zupełnie innej płaszczyźnie rozumienia. To ubogaca. To sprawia, że człowiek staje się mądrzejszy i bardziej przyjazny, dla siebie, dla innych. Dla świata. Nawet jeśli utniemy te górnolotne frazesy, pozostaje wspaniały wymiar przygody, nieosiągalny w niemal żaden inny sposób.

 

 

Sakwy rowerowe na dużą wyprawę

 

 

Aby przygotować się do wyprawy, konieczna jest konkretna wiedza i trening, ale także sprzęt. Najważniejszym czynnikiem sprzętowym poza rowerem są sakwy rowerowe. Bez nich na żadną wyprawę nie pojedziemy. Nie zastąpi ich żaden nawet najlepszy plecak, a nowoczesne modele są tak wspaniale skonstruowane, że nic nie usprawiedliwia nas przed brakiem zakupu, jeśli na wyprawę się rzeczywiście szykujemy. Ponieważ nie ma tu półśrodków, a wszelka sprzętowa prowizorka może się szybko zemścić - oto garść informacji o dobrych sakwach na większą wyprawę.

 

 

Sakwy rowerowe - terminator na bagażniku

Dzisiejsze, nowoczesne sakwy rowerowe z zapięciem rolowanym to najlepszy stróż naszego ekwipunku. Są lekkie, doskonale wykonane, stworzone do bezkompromisowej jazdy w której pył, deszcz, wilgoć są dla cyklisty codziennością. Podobnie jak w wypadku strojów - nie ma złej pogody na rower, są tylko niewłaściwe stroje, tak samo jest w sakwach. Nie ma złej aury na wyprawę - jeśli sakwy są dobrze dobrane, możemy jechać na koniec świata, co też wielu z nas czyni. Każdy ma własny, prawda? Dobre sakwy rowerowe to w trasie obowiązek.

 

Oczywiście rolowane zapięcie powszechne w sakwach Ortlieba, Crosso i Thule to nie obowiązek i istnieje kilka modeli z klasycznym zamknięciem - są równie dobre. Niemniej stuprocentowa wodoszczelność rolowanego zamknięcia stworzyła legendę dobrej sakwy rowerowej. Nieważny tak naprawdę jest sposób zamykania sakwy - ważne, czy jest skuteczny. W wypadku rolowanego zamknięcia skuteczność jest na maksymalnym poziomie. Doceniamy taki zakup po dniu jazdy w ulewie i błocie, kiedy nasze ciało marzy o suchym ubraniu i nieprzemoczonej kawie. Duży błąd to w tym punkcie postawienie sobie bariery cenowej - mimo iż dobre sakwy rowerowe kosztują sporo, jest to wydatek który wielokrotnie będziemy chwalić i który wielokrotnie nam się zwróci.

 

 

Sakwy rowerowe na tył i przód roweru

 

Wyprawa rowerowa - jakie sakwy rowerowe będą mi potrzebne?

Jeśli mielibyśmy wskazać idealne sakwy rowerowe na wyprawę dłuższą niż jednodniowa, jest kilka modeli, które spełnią wysokie progi wymagań. Na co zwracamy uwagę przy zakupie?

  • Zamknięcie - klasyczna klapa jest estetyczna i funkcjonalna, ale nie zawsze dobrze chroni przed wodą która uderza w sakwy od dołu - spod kół naszych i innych. Dlatego doskonale, jeśli klapa jest wzbogacona o coś, co dodatkowo chroni przed aurą. Podobnie jest z suwakami - bez zabezpieczeń w postaci kołnierzy, gumowanych brzegów nie będą idealne. Rolowane zapięcia są w tym wypadku bezkonkurencyjne: nie wymagają dodatków, a dodatkowe zatrzaski chronią przed przypadkowym rozpięciem.

 

  • Sposób mocowania do bagażnika - dobre, nowoczesne sakwy rowerowe możemy dopasować do wielu bagażników. Ortlieb i Thule opatentowały kapitalne systemy blokujące sakwę na bagażniku. Od góry trzymają ją ruchome ząbki, od dołu regulowany język z mocnego tworzywa, które można dopasować do bagażnika. Umieszczona w ten sposób sakwa nie ulega przesunięciom, nie podskakuje i nie ma ryzyka jej odpięcia. Sakwy z wyższej półki łączą tę funkcjonalność w taki sposób, że sakwy można odpiąć i zapiąć za pomocą jednej ręki.

 

  • Materiał/wzmocnienia - generalnie każda firma wypracowała własny materiał, ale są wspólne mianowniki. Materiał musi odpychać wodę, być z jednej strony elastyczny, a od strony kół - sztywniejszy aby sakwa nie zaczepiała o szprychy. Każdy materiał, który wg. producenta jest "częściowo wodoszczelny" będzie niewodoszczelny kiedy będzie trzeba. Weźcie to pod uwagę.

 

  • Rozmiar - Obecnie można wybrać wśród wielu popularnych rozmiarów. Duża wyprawa z parą sakw z przodu oznacza często układ 2x10-12 litrów (przód) plus 2x20-30 litrów (tył). To w zupełności wystarczy, nawet jeśli wieziemy ze sobą namiot i zakładamy spanie na dziko. Oczywiście rozmiar trzeba przemyśleć - niewykorzystana przestrzeń to też waga.

 

Sakwy rowerowe do miasta i trasę

 

Dobre sakwy rowerowe - nasz wybór

Zatem, co wybrać mając wiedzę co jest istotne? Na rynku jest sporo świetnych sakw. Przoduje oczywiście Ortlieb - modele Sport Roller, Back Roller czy Gravel Pack, a ostatnio także Back Packer to wybór ze wszech miar słuszny: na długie lata staniemy się z nimi zżyci, to możemy Wam zagwarantować. Podobnie Thule - Shield Pannier to godny konkurent niemieckiej solidności. Ciekawa oferta pochodzi od naszego południowego sąsiada - czeskie sakwy rowerowe Sport Arsenal to bardzo dobry produkt w przyzwoitej cenie i naprawdę fajnej jakości. Oto garść modeli, które musicie wziąć pod uwagę przy planowaniu dłuższej wyprawy:

 

 

Sakwy Ortlieb Back Roller Classic Czerwone

 

Ortlieb Back Roller - są drogie, od 450 do 650 zł ale wydajemy te pieniądze raz na szereg lat: w redakcji jeden z kolegów wymienił je po ...jedenastu latach! Jest to absolutny top wykonania, jakości, funkcjonalności i wytrzymałości - idealna sakwa na wyprawę.

 

Sakwy Thule Shield Pannier 25L żółte

 

Thule Shield Pannier - 600 zł za parę sakw 2x25 L to sporo, ale odwdzięczają się doskonałą wodoszczelnością, możliwością noszenia na ramieniu i idealnym wykonaniem.

 

Sakwy Ortlieb Gravel Pack

 

Ortlieb Gravel Pack, 430 zł; to odmiana sakw dedykowana wszelkim maniakom graveli - podwójne haki u dołu sakwy, wzmocnione krawędzie, pełna regulacja, doskonała wodoszczelność.

 

Sakwy XLC BA W38

 

XLC BA-W38, 350 zł; sakwy rowerowe wodoszczelne, w kilku kolorach, zaskakująco dobrze wykonane, trwałe i mocne.

 

Sakwa Sport Arsenal Expedice 312

 

Sport Arsenal Expedice 312 - 230 zł (za sztukę); najwyżej klasyfikowany produkt czeskiego producenta: sakwa w 100% wodoszczelna, dedykowana na długie wyprawy "bez zawijania do portu", o doskonałej wytrzymałości, na ekstremalne trasy z ekstremalnymi rowerami.

 

Sakwy Merida Pannier II

 

Merida Pannier II - 170 zł (para 2x30 L); wybór dla tych, którzy nie wiedzą, czy wyprawy są dla nich; stosunkowo dobra sakwa w niedużych pieniądzach na krótsze wyprawy - świetny system mocowania, dobre szycie, względna wodoszczelność; z dodatkowymi pokrowcami może być całkiem udanym modelem na wyprawę.

 

 

Ahoj przygodo!

Dobra sakwa rowerowa to stosunkowo spory wydatek, zwłaszcza jeśli przychodzi do nas znienacka - niemniej, jest to inwestycja o praktycznie stuprocentowej stopie zwrotu. Gwarantuje nam suchy ekwipunek, długotrwałą eksploatację, wygodę użytkowania na różnych rowerach i bagażnikach i bezpieczeństwo oraz komfort. Duża wyprawa rowerowa może być dla nas ogromną frajdą, ale i sporym stosem wyrzeczeń - w sporej części decydować o tym będzie wybór odpowiedniej sakwy rowerowej.

Powiązane artykuły

zamknij [x]