Nowa grupa NX Eagle. SRAM znowu odskakuje konkurencji

Szybka odpowiedź, czy zupełny zbieg okoliczności? Kilka tygodni po premierze dwunastorzędowego napędu Shimano XTR M9100, największy konkurent i obecnie lider w produkcji systemów 1x12 wypuszcza grupę NX Eagle. Obecnie jest to już czwarta grupa marki SRAM, w której znajdziemy popularną „dwunastkę”. Rok temu byliśmy świadkami premiery SRAM GX i już wtedy wydawało się, że jest to grupa przeznaczona dla ludu. SRAM poszedł o krok dalej, odskakując konkurencji o kolejne lata.

 

Części z grupy SRAM NX Eagle

Jaki jest nowy SRAM NX Eagle?

Na pierwszy rzut oka nowy NX wygląda bardzo podobnie do wyższych grup. Nie wyważano otwartych drzwi, więc wiele technologii zostało zaczerpniętych z poprzednich konstrukcji. Jest to informacja zdecydowanie na plus, ale skoro jest to niższa i tańsza grupa, to gdzieś trzeba było oszczędzić. Odczujemy to bardzo na wadze, a szczególnie na jednym z komponentów – kasecie.

Kaseta SRAM PG-1230 ile waży?

Waży niecałe 150g więcej i nie zapewnia tak szerokiego zakresu przełożeń jak XX1, X01 czy GX, czyli 10-50T dając 500% zakres. Zastosowano rozwiązanie 11-50T o węższym zakresie 454,5%. To ewidentna niedogodność, która niesie za sobą jeden zasadniczy plus: nie trzeba zmieniać bębenka na XD Drive, aby obsłużyć koronkę 10T. Samo wykonanie kasety to aluminiowy pająk z czterema największymi zębatkami przynitowanymi do niego. Do produkcji największej zębatki 50T wykorzystuje się stal, a nie aluminium, co przekłada się na wynik wagowy. To ile pokazuje waga gdy położymy na nią kasetę? Około 600g. Jak twierdzi producent PG-1230 wytrzyma obciążenia pojawiające się w eMTB i prawdopodobnie już za jakiś czas będziemy mogli zobaczyć to rozwiązanie w rowerach elektrycznych.

 

Kaseta z grupy SRAM NX Eagle

Korba SRAM NX Eagle

Ramiona zostały wykute z aluminium serii 6000. Współpracują z tarczą X-Sync 2, która jest mocowana za pomocą 3 Torx’ów T25. Blat wykonany jest ze stali i dostępny w rozmiarach 30, 32 i 34T. Zęby zostały odpowiednio spiłowane w tzw. „shark fin”, co ma poprawić rozkład naprężenia łańcucha, lepsze czyszczenie z błota i brudu oraz nieco wyciszyć pracę łańcuchu. Długość ramion jakie oferuje SRAM NX to: 165, 170 i 175mm. Korba o długości 175mm waży 637g i jest cięższa od GX’a jedynie o 15g.

 

Korba z grupy SRAM NX Eagle

Tylna przerzutka w nowym NX Eagle

Tutaj różnic pomiędzy droższym GX’em w zasadzie nie znajdziemy. Różnicę widać jedynie na wadze. Przerzutka tylna NX’a jest o 45g cięższa. Działa sprawnie, szybko i bardzo dokładnie. Znajdziemy tu znane z wyższych grup technologie takie jak: X-HORIZON, 14-zębowe kółko X-SYNC czy też system CAGE LOCK.

 

 Przerzutka tylna z grupy SRAM NX Eagle

Manetka zmiany biegów NX Eagle

Jest łatwa w obsłudze, intuicyjna i niezwykle czuła. Zapewnia płynną zmianę przełożeń, którą dotąd zachwycały wyższe grupy. Jest kompatybilna z zaciskiem Matchmaker X-Clamp. Może nie zachwyca wyglądem tak bardzo jako X01 czy XX1, ale mimo wszystko jest wykonana starannie i może się podobać.

 Manetka z grupy SRAM NX Eagle

Łańcuch 12-rzędowy SRAM Eagle

Bez wątpienia największą zaletą nowego łańcucha NX Eagle jest fakt, że współpracuje z każdym innym napędem 12-rzędowym SRAM’a. Wszyscy doskonale wiemy jak często trzeba wymieniać łańcuch w rowerze MTB. NX znacznie ogranicza koszt związany z eksploatacją tego elementu. Cena podana na stronie producenta to 29 euro. Żeby nie skupiać się tylko na pieniądzach dodamy, że przy produkcji łańcucha zastosowano znane i sprawdzone technologie takie jak: FLOW LINK, X-SYNC 2 oraz spinkę POWER LOCK.

 Łańcuch z grupy SRAM NX Eagle

SRAM NX Eagle czy warto kupić?

Mieliśmy okazję testować wyższe grupy napędu 1x12 i jeśli w rzeczywistości nowy NX spiszę się tak samo dobrze jak chociażby GX to może się okazać, że nowa grupa stanie się hitem sprzedaży. Nareszcie będzie można cieszyć się z szerokiego zakresu 11x50T za przyzwoitą cenę. Osobną, bardzo ciekawą kwestią będą rowery fabryczne oparte na nowej grupie. Czy producenci zaproponują nam rowery na Eagle’u za mniej niż 10 tysięcy w cenie katalogowej? Nie mamy nic przeciwko temu!

 

Powiązane artykuły

zamknij [x]