Zwift - jak zacząć? Przewodnik dla początkujących

Niewielu rowerzystów decyduje się oddawać swojej pasji przez cały rok. Nie ma się czemu dziwić, ponieważ pogoda w Polsce przez sporą część roku zdecydowanie nie sprzyja aktywnościom na świeżym powietrzu. Popularnym sposobem, na przetrwanie zimy jest jazda na trenażerze – to jednak nie to samo, co wspólne pokonywanie tras i rywalizacja z innymi cyklistami, dlatego wielu kolarzom brakuje motywacji do samotnej jazdy w domu.

Wartym wypróbowania lekarstwem na niechęć do trenażera rowerowego jest wirtualna platforma treningowa Zwift. Jeśli nigdy nie zetknąłeś się z tą aplikacją, z przyjemnością opowiemy Ci: co to jest? Jak działa Zwift? Jak zacząć? Oraz odpowiemy na wiele innych pytań. Zapraszamy do wycieczki po wirtualnych światach Zwift!

Co to jest Zwift?

Zwift to rozbudowana aplikacja stworzona z myślą o treningu na trenażerze, a także, o czym wiele osób nie wie – bieżni. Jej pierwsza wersja została wydana w 2014 r. i jest ona najpopularniejszym tego typu programem na świecie, z którego korzystają zarówno profesjonaliści, jak i amatorzy lubiący popedałować w domowym zaciszu.

To, co czyni aplikację Zwift wyjątkową na tle konkurencji i zagwarantowało jej międzynarodowy sukces, to przede wszystkim postawienie przez twórców na grywalizację, a nie tylko ćwiczenia i plan treningowy. Za pomocą programu Zwift można spotykać się ze znajomymi online oraz ścigać się z kolarzami z całego świata.

Według statystyk firmy, wirtualna platforma treningowa została sprawdzona przez 3 mln użytkowników, którzy przejechali w sumie 3,37 mld mil. W szczytowym momencie, zalogowanych było w aplikacji jednocześnie aż 47 tys. osób!

Na wrzesień 2022 r. ze Zwifta korzystało oficjalnie 2395 profesjonalnych sportowców (m.in. André Greipel, Sarah True, Mario Mola, Holly Lawrence, Lionel Sanders czy Michał Kwiatkowski). Jednak sławnych miłośników aplikacji jest znacznie więcej. Na wirtualnych światach Zwift można spotkać m.in. twórcę Facebooka – Marka Zuckerberga!

Niesłabnąca popularność oprogramowania powoduje, że twórcy nieustannie je rozwijają, dodając nowe trasy, funkcje oraz czasowe eventy, co rzecz jasna jest bardzo korzystne dla użytkowników, którzy nie muszą martwic się o nudę.

Jak działa Zwift?

Jak pokrótce przedstawiliśmy, Zwift pozwala na radykalne odmienienie domowego treningu, jednak tak naprawdę, jak to wszystko działa? Zwift wbrew pozorom korzysta z bardzo prostych rozwiązań, co także jest sporym atutem, gdyż dzięki temu po wirtualnych trasach może śmigać praktycznie każdy rowerzysta.

Aplikacja pobiera z czujników trenażera dane dotyczące mocy, prędkości i kadencji. Do tego użytkownik musi podać programowi swój wzrost i wagę. Na podstawie wszystkich tych informacji specjalny algorytm określa prędkość, z jaką porusza się nasz wirtualny rower.

Dokładność z jaką, Zwift przekłada intensywność pedałowania na ruchy kierowanej przez nas postaci komputerowej, jest bardzo duża, do tego uwzględnia wybrany przez nas w aplikacji rodzaj jednośladu, a nawet bierze pod uwagę wpływ jazdy na kole (draftu)! Co więcej, jeśli mamy trenażer interaktywny (smart) – również ukształtowanie terenu!

Jeżeli interesuje Cię ściganie się i trenowanie bardzo ważna jest także tzw. moc FTP określana poprzez 20-minutowy (lub dłuższy) test czasowy. Otrzymany w próbie wynik mnożony jest przez 0,95, a uzyskana wartość to moc, którą kolarz powinien utrzymać podczas godzinnej jazdy. Moc FTP opisywana jest poprzez generowane podczas pedałowania waty w stosunku do masy kolarza (W/kg).

Na podstawie testu czasowego Zwift przydziela użytkownika do jednej z 5 grup:

• A+ – FTP powyżej 4,6 W/kg – profesjonalni kolarze
• A – FTP 4-4,6 W/kg – pół profesjonaliści, bardzo mocni amatorzy
• B – FTP 3,2-4 W/kg – dobrze wytrenowani amatorzy
• C – FTP 2,5-3,2 W/kg – średniozaawansowani rowerzyści
• D – FTP poniżej 2,5 W/kg – początkujący, osoby jeżdżące rekreacyjnie

Po co jest test FTP w Zwift?

Twórcy zdecydowali się na to rozwiązanie, aby jazda po wirtualnych trasach była dla wszystkich użytkowników równie satysfakcjonująca. Dzięki przydzieleniu do danej kategorii startując w wyścigach, wiemy, że trafimy tylko na kolarzy, których umiejętności i wytrenowanie są na poziomie zbliżonym do naszego.

Jak działają plany treningowe na Zwiftcie? Jakie możliwości daje aplikacja?

Platforma Zwift pozwala na sporą dowolność użytkowania jej i nic nie stoi na przeszkodzie, by sprawdzać po kolei wszystkie funkcje lub wprost przeciwnie – skoncentrować się tylko na jednej. Jak zacząć na Zwiftcie?

Free ride to prawdopodobnie najlepszy sposób, by zacząć wirtualną jazdę i zapoznać się z aplikacją. Jak wskazuje nazwa – tryb polega na dowolnym przemierzaniu wykreowanego przez twórców świata i zaliczaniu kolejnych tras. Kiedy już oswoimy się z aplikacją, można spróbować swoich sił w jeździe grupowej czy wyścigach, co na pewno wzbudzi w nas ducha rywalizacji.

Jednakże pomimo nieco fantazyjnej oprawy Zwift oferuje także specjalistyczne plany treningowe dla osób koncentrujących się przede wszystkim na ćwiczeniach. W takim wypadku korzysta się zwykle z trybu ERG, w którym nachylenie wirtualnej trasy nie ma znaczenia innego niż wizualne, a liczą się tylko zaplanowane bloki treningowe.

Baza Zwift oferuje kilkadziesiąt różnych planów m.in.:

• na poprawę formy (Back to Fitness);
• ułatwiający przygotowanie do sezonu (Active Offseason);
• czy plan mający przygotować kolarza do bardzo długich dystansów (Fondo).

Dostępne trasy Zwift

Platforma Zwift pozwala przemierzać zróżnicowane trasy wirtualne cieszące oko swoją różnorodnością i szczegółowością. Co ciekawe twórcy postanowili, że pozwolą użytkownikom jeździć zarówno po świetnie znanym wszystkim kolarzom słynnych trasach rzeczywistych, jak i po całkowicie fikcyjnych miejscach o często niecodziennej scenerii. Jednymi z ciekawszych pomysłów jest możliwość pokonywania dystansu prowadzącego pod wodą czy w okolicy wulkanu.

Największym i ciągle rozwijanym fikcyjnym obszarem w grze jest Watopia – wyspa pełna urokliwych widoczków, ruin i mostów. Drugim co do wielkości są Makuri Islands, które pełnymi garściami czerpią ze stylistyki Kraju Kwitnącej Wiśni. Miejsce to pełne jest krętych, szutrowych ścieżek.

Osoby wolące podziwiać prawdziwe okolice mogą zwiedzić: Londyn (z odwzorowaną 1:1 trasą wyścigu Prudential RideLondon i z kultowym podjazdem pod „Box Hill”); Yorkshire; Richmond; Innsbruck; Paryż; okolice Mount Ventoux we Francji; Szkocję, a także nieco futurystyczny Nowy Jork. Ponadto w czasie cyklicznych wydarzeń specjalnych kolarze mają okazję sprawdzić trasy wirtualne prowadzące przez Bolonię i Crit City. Wszystkie te aspekty sprawiają, że jest to dużo ciekawsze od takiego chociażby spinningu.

Ile kosztuje Zwift?

Podobno wszystkie najlepsze rzeczy w życiu są za darmo, ale ta ludowa mądrość niestety nie dotyczy produktów i usług – w tym Zwifta. Co prawda, jeśli chcemy zacząć wirtualną jazdę i sprawdzić, jak nam się spodoba, to nie musimy od razu sięgać po portfel, możemy spokojnie założyć konto i wypróbować możliwości aplikacji. Dla nowych użytkowników twórcy przygotowali tygodniowy okres próbny. Z kolei po jego zakończeniu, kiedy już mamy swój profil w świecie Zwift, co miesiąc otrzymujemy możliwość przejechania 25 km bez ponoszenia żadnych opłat.

Program działa w systemie subskrypcji. Aktualny koszt Zwifta wynosi 15 € miesięcznie, czyli w zależności od obecnego kursu euro – ok. 60-70 zł, nie jest to więc mała kwota. Jednak za plus należy uznać, że twórcy nie wymagają długoterminowego zobowiązania – subskrypcja może być anulowana w dowolnym momencie.

A jak zapłacić za Zwifta?

W Polsce można skorzystać z PayPala albo podpiąć kartę debetową lub walutową. Ta ostatnia opcja często pozwala na uzyskanie lepszego kursu. Pamiętaj, że subskrypcja będzie odnawiała się automatycznie, a co za tym idzie, pobierać pieniądze z konta co miesiąc, dopóki ręcznie jej nie anulujesz!

Co jest potrzebne, by móc zacząć jeździć?

Jeżeli stwierdziłeś, że aplikacja jest dla Ciebie, jak zacząć korzystać ze Zwift? Co będziesz potrzebował prócz subskrypcji usługi? Oczywiście najważniejszy jest jednoślad (może to być rower szosowy, MTB lub dowolny inny) oraz trenażer kompatybilny z aplikacją.

Oprócz tego potrzebujesz ekran, na którym wyświetlisz wirtualną trasę – laptop, tablet, komputer, telewizor lub ewentualnie telefon komórkowy. Firma Zwift oferuje również sprzedaż specjalnych padów do rowerów szosowych kompatybilnych z aplikacją (Zwift Play), które są montowane na kierownicy typu baranek.

Kontrolery Zwift Play

Warto także pomyśleć o dodatkach, które sprawią, że użytkowanie Zwifta będzie bardziej komfortowe. W przypadku korzystania z trenażera rowerowego (tak jak podczas normalnej jazdy) przyda się mieć pod ręką bidon lub butelkę z wodą. Ponadto, kiedy ćwiczy się w domu, gorąco jest bardziej odczuwalne niż na świeżym powietrzu, dlatego nie obędzie się bez ręcznika do otarcia twarzy na przykład jak Elite Zugaman. Najlepiej zainwestować także w dobry wentylator (duży, podłogowy).

Jaki trenażer do Zwifta wybrać?

Na szczęście rodzaj trenażera nie ma większego znaczenia dla działania aplikacji. Nie musi to być inteligentny trenażer smart, chociaż oczywiście różne model zapewnią nam lepsze lub gorsze doznania podczas jazdy. Zwift będzie działać zarówno z wersjami rolkowymi, magnetycznymi, jak i z direct drive.

Jeśli jednak zależy Ci na pełnej kompatybilności i wykorzystania wszystkich funkcji aplikacji Zwift pod adresem: https://support.zwift.com/en_us/compatible-trainers-BkPlq7gr firma udostępnia pełną listę optymalnych trenażerów.

Najlepiej sprawdzą się modele smart ze wbudowanymi czujnikami prędkości mocy oraz automatyczną regulacją oporu. A co, jeśli dysponujemy tylko tańszym lub starszym trenażerem? Nic straconego! Wystarczy dokupić zewnętrzny miernik mocy i kadencji obsługujący Bluetooth lub mający odbiornik ANT+. Może być on instalowany w trenażerze, ale także w pedałach lub korbie.

Zwift – wymagania sprzętowe

Do uruchomienia aplikacji Zwifta (tak jak wspomnieliśmy) niezbędny będzie komputer, tablet, smartfon lub telewizor spełniający minimalne wymagania sprzętowe oprogramowania. Co prawda nie są one bardzo wygórowane, ale aplikacja nie współpracuje ze sprzętami wszystkich producentów, dlatego warto zapoznać się z ograniczeniami, aby nie być zaskoczonym.

Komputery i laptopy (PC/Mac)

Źródło: support.zwift.com

Smartfony, tablety i AppleTV

Źródło: support.zwift.com

Łączność Bluetooth czy ANT+

Zwift daje możliwość połączenia trenażera z aplikacją za pomocą dwóch różnych protokołów – Bluetooth i ANT+. Sparowanie jest niezbędne, aby czujnik prędkości mógł na bieżąco przekazywać dane do Zwift.

Jeżeli masz trenażer smart, który potrafi wysyłać sygnał Bluetooth, skorzystanie z tej funkcji może okazać się prostsze. Jednakże użytkownicy Zwifta raczej jej nie polecają. Zdarza się, że poprzez Bluetooth połączenie jest słabe i zanika.

Znacznie lepszą opinią wśród rowerzystów cieszy się sygnał ANT+. Jest on znacznie stabilniejszy i niezawodny. Niektóre trenażery fabrycznie dysponują takim adapterem, jeśli jednak Twój nie ma takiego odbiornika – możesz go dokupić. Nie jest to duży koszt – mieści się w granicach 100-200 zł, a zagwarantuje najlepszą jakość sygnału, szczególnie jeśli zadbasz, by odbiornik znajdował się blisko.

Jak podłączyć Zwifta?

Niestety aplikacja Zwift nie obsługuje języka polskiego, co dla użytkowników, którzy nie są biegli w angielskim może być sporym minusem. Jest szansa, że w przyszłości twórcy dodadzą polskie tłumaczenie, ponieważ co jakiś czas Zwift zyskuje kolejne lokalizacje, ale na razie Polacy zmuszenie są korzystać z programu po angielsku (lub w innym dostępnym języku).

Na szczęście podłączenie aplikacji nie jest trudne. Przestawiamy krok po kroku, jak zrobić to prawidłowo.

1. Pobierz aplikację Zwift z Google Play, App Store lub ze strony producenta na wybrane przez siebie urządzenie.
2. Uruchom program i załóż nowe konto.
3. Przygotuj swój trenażer, pamiętaj, by miał aktywną łączność ANT+ lub Bluetooth.
4. Zaloguj się do Zwift i sparuj aplikację z trenażerem. W tym celu musisz wybrać zakładkę Paired Devices.
5. Jeżeli dysponujesz trenażerem smart lub zwykłym z miernikiem mocy – wybierz Power Source, a następnie kliknij nazwę swojego urządzenia.
6. Jeśli korzystasz z trenażera i czujnika prędkości – wybierz Speed Sensor, a następnie swoje urządzenie.
7. Aby program wykrył wszystkie dodatkowe czujniki dostępne w trenażerze smart – kliknij Controllable.
8. Jeżeli chcesz korzystać z opcjonalnego pomiaru kadencji – wybierz Cadence, a w przypadku używania pulsometru – Heart Rate.
9. Po sparowaniu całego interesującego Cię osprzętu – kliknij OK. Gotowe!

Cała procedura jest dokładnie opisana na stronie https://support.zwift.com/

Po przejściu przez proces synchronizacji trenażera cały wirtualny świat kolarstwa stoi przed Tobą otworem. Możesz wybrać fikcyjny obszar, który Cię interesuje oraz konkretną trasę albo skorzystać z jednego z programów treningowych przygotowanych przez twórców i po prostu zacząć jeździć!

Rouvy czy Zwift?

Jeżeli aplikacje treningowe do jazdy na rowerze nie są dla Ciebie novum, prawdopodobnie słyszałeś także o Rouvy, który jest jednym z największych konkurentów Zwifta. Wśród e-cyklistów można trafić na bardzo ożywione dyskusje, których uczestnicy wychwalają jeden z programów, a drugiemu umniejszają. Co jest lepsze Rouvy czy Zwift?

Naszym zdaniem aplikacje te kierowane są do nieco innych odbiorców. Jeżeli chodzi o możliwości – trudno wskazać faworyta. Zwift i Rouvy mają bardzo zbliżone funkcjonalności. Największą różnicą jest podejście twórców do swojego produktu. Jak wielokrotnie wspominaliśmy w tekście Zwift nie boi się iść w stronę gry komputerowej, podczas gdy Rouvy stawia na dużo realniejszą oprawę wizualną. W tej aplikacji rowerzysta jeździ tylko po prawdziwych trasach (obecnie jest ich ponad 2000), które zostały nagrane za pomocą kamer.

Wiemy, ile kosztuje Zwift, a jak to wygląda u konkurencji? Na nowych użytkowników czeka 14-dniowy darmowy okres próbny, a potem za subskrypcję Rouvy przyjdzie nam zapłacić 15 € (ok. 60-70 zł) miesięcznie, czyli dokładnie tyle samo, co za Zwifta. W związku z tym cena w żaden sposób nie będzie decydującym czynnikiem przy wyborze między tymi aplikacjami.

Darmowe alternatywy

Skoro już jesteśmy przy pieniądzach, na pewno wiele osób zainteresował temat wirtualnej rozgrywki z wykorzystaniem trenażera, ale niekoniecznie przekonani są do płacenia comiesięcznej opłaty za zabawę. Czy na rynku są dostępne darmowe alternatywy, które gwarantują podobne doznania?

Niestety odpowiedź brzmi – nie. Obecnie żadna warta uwagi aplikacja treningowa tego typu nie działa w całkowicie darmowym modelu biznesowym. Jeszcze niedawno taką alternatywę stanowiło RGT Cycling, które czerpało z rozwiązań dobrze znanych zarówno z Rouvy, jak i Zwifta. Firma została jednak w 2022 r. przejęta przez giganta Wahoo i włączona do jego usługi Wahoo SYSTM X. Teraz koszt korzystania z programu wynosi… także 15 €.

Podsumowanie

Aplikacje do treningu w domu przenoszą kolarstwo na zupełnie inny poziom. Zapewne nigdy nie zastąpią jazdy na świeżym powietrzu, ale stanowią coraz lepszy jej substytut, a do tego potrafią pomagać w utrzymaniu motywacji i przetrwaniu okresów, w których aura za oknem nie sprzyja ćwiczeniom.

Polecamy, choć dać szansę aplikacji Zwift i samemu przekonać się, czy jest to coś, dla Ciebie. Ponadto mamy też nadzieję, że dzięki powyższemu tekstowi zdajesz sobie sprawę, na czym polega Zwift i jeśli zdecydujesz się go wypróbować, będziesz wiedział, jak podłączyć do Zwifta swój trenażer. To co, widzimy się na trasach Watopii?