Dirt Jumping - niesamowite ewolucje na rowerze

Dirt Jumping to dyscyplina rowerowa, która cieszy się w Polsce coraz większym zainteresowaniem. Dostępność rowerów, części i akcesoriów także znacznie się zwiększyła. Polega ona na wykonywaniu akrobacji w powietrzu na specjalnie przygotowanym torze.

 

 

Dirt jumping

 

 

 

Rowery do Dirt Jumpingu

Z każdym rokiem kolarstwo coraz bardziej się specjalizuje. Powstają kolejne dyscypliny, a dla ich potrzeb zupełnie nowe konstrukcje rowerów. Nie inaczej jest też z rowerami do Dirt Jumpingu. W tej dyscyplinie wykorzystuje się rowery BMX lub MTB, których części rowerowe muszą być niezwykle mocne. Lądujący na stosunkowo twardym podłożu rower musi cechować się niezwykłą wytrzymałością ramy i kół. Nie można zapomnieć, że na rowerze znajduje się zawodnik, które masa ciała wynosi powiedzmy 60-90 kg. Stoi on na pedałach, który także muszą utrzymać taki ciężar. Obciążona jest również korba, kierownica i mostek. Rowery do skakania występują na kołach o średnicy 24 i 26 cali. Obecnie częściej wybieranym standardem jest 26” na oponach o szerokości 2,1 do 2,5 cala.

 

 

Rower Dartmoor Two6player Pro Pike Cosmic

Rower Dartmoor Two6player Evo Dark Chrome

Rower Dartmoor Gamer Intro 24 Space Blue Lemon

 

Rama do dirtu

Wykonana najczęściej z mocnego stopu aluminium lub ze stali chromowo-molibdenowej. Wielkość ramy nie jest duża. Najczęściej wynosi od 11 do 15”. Z uwagi na zastosowanie szerokich opon prześwit w tylnym widelcu musi być dość duży, aby pomieścić oponę. Górna rura mocno opada w stronę rury podsiodłowej, aby ułatwić wykonywanie tricków.

 

Amortyzacja do skakania

Bywa z nią różnie, ale większość zawodników jednak jej używa. Mówimy tu o przedniej amortyzacji widelca, której skok waha się między 80, a 130 mm. Musi być on bardzo wytrzymały. Próżno więc szukać zaawansowanych i bardzo lekkich amortyzatorów stosowanych na przykład do XC.

 

 

Dirt jumping i ewolucje na rowerze

 

Napęd 1x1

Wygrywa tutaj aspekt praktycznie i przekonanie, że im mniej części tym lepiej. W rowerze Dirtowym nie znajdziemy przerzutek. Wystarczy jedna koronka z tyłu, blat z przodu i już można atakować najbliższą hopkę. Wiele tricków polega na obracaniu kierownicy lub zawodnika wokół kierownicy. Z tego względu wszelkie kable plączące się przy kierownicy są słabym rozwiązaniem. Hamulec oczywiście zawsze może się przydać i lepiej go mieć. Najczęściej przy rowerze do Dirt Jumpingu znajdziemy tylny hamulec tarczowy lub obecnie rzadziej – v-brake.

 

 

Kask rowerowy Fox Dropframe Pro Dvide pomarańczowy

Kask rowerowy Fullface Bluegrass Intox niebiesko-żółty

Kask rowerowy orzech Fox Flight MIPS biały

 

Kask do Dirtu

Konieczność stosowania kasku jest bezdyskusyjna, a niezakładanie go przy wykonywaniu nawet najprostszych tricków to proszenie się o guza. Zupełnie niepotrzebne ryzyko. Powszechnie w użyciu są dwa rodzaje kasków: „full face” oraz „orzeszek”.  Oczywiście full face będzie chronić lepiej i warto stosować go przy trudnych, jeszcze nie do końca opanowanych trickach oraz na wymagających trasach. Orzech jest lżejszym kaskiem, którego zaletą jest szersze pole widzenia i mniejsze skrępowanie podczas wykonywania akrobacji.

 

 

dirt jumping inaczej skoki na rowerze

 

Tricki w Dirt Jumpingu

Lista tricków jest bardzo długa, a co jakiś czas, dzięki niezwykłym umiejętnościom i pomysłowości najlepszych zawodników na świecie dochodzą nowe, niewiarygodne akrobacje. Oto kilka najpopularniejszych pozycji:

  • Obrót wokół własnej osi - nazywany od ilości stopni np. 180; 360; 540, itd. Obecny rekord wynosi 1440 stopni, a jako pierwszy wykonał go Nicholi Rogatkin.
  • Frontflip – jest to salto do przodu, z rowerem
  • Backflip – polega na zrobieniu salta do tyłu, wraz z rowerem.
  • Nothing – przy tym tricku zawodnik puszcza zupełnie rower i ponownie go łapie
  • Seat Grab – trick polegający na chwyceniu za siodełko
  • Superman -  zawodnik trzymając kierownicę stara się maksymalnie wyprostować ciało wypychając nogi do tyłu i ustawiając się w pozycji poziomej względem podłoża
  • X-Up – obrót kierownicy o 180 stopni ze skrzyżowaniem rąk
  • Bunny Hop – prosty trick polegający na wybiciu przedniego, a następnie tylnego koła w taki sposób, aby rower podskoczył.
  • To tylko niektóre z bardzo długiej listy tricków, których opanowanie wymaga dużo pracy, umiejętności oraz prób i błedów.

 

Istnieją różne przeszkody, które są wykorzystywane przez zawodników do nabierania prędkości i wyskoków. Oto te najbardziej popularne:

  • Stolik – podstawowa przeszkoda, która jest wykorzystywana do nauki. Składa się z jednej, dużej hałdy ziemi rozpoczynającej się wyskokiem, a kończącej zeskokiem. Pomiędzy nimi znajduje się równo ubita ziemia.
  • Double – w porównaniu do stolika pośrodku jest wolna przestrzeń. Czy mamy dwie hałdy ziemi, z których jedna służy do wyskoku, a druga do lądowania. Ich wysokości mogą się od siebie różnić, w zależności od tego, czy kolarz chce zyskać, czy wytracić prędkość.
  • Racer – mniejsza wersja dobule, która służy raczej do uzyskiwania prędkości poprzez pompowanie roweru, niż do wykonywania tricków.
  • Mulda – także służy do kontrolowania prędkości. Dociążając rower na zjeździe i odciążając na podjeździe można zyskać dodatkową prędkość jeśli w ten sposób pokonamy serię muld. Najczęściej ustawia się je na początku toru.
  • Bandy – ustawione pod kątem pozwalają na pokonanie zakrętu w bardzo szybki i efektowny sposób.

 

 

 

Podsumowanie

W Polsce mamy jeszcze niewiele dobrze przygotowanych torów do Dirt Jumpingu, ale z roku na rok powstaje ich coraz więcej. W dodatku, aby zacząć potrzeba tylko nieco wyobraźni, a niewielkie przeszkody, których możemy użyć do pierwszych prób na pewno znajdą się w okolicy.

 

Powiązane artykuły

zamknij [x]